Początek choroby

W lipcu 2023 roku życie Asi zmieniło się w dramatyczny sposób. Od ponad roku zmagała się z uporczywymi bólami głowy, które przypisywała migrenom. Kiedy pewnego dnia ból stał się wyjątkowo silny, partner zabrał ich 5-letnią córeczkę do swojej mamy, by zapewnić Asi ciszę i spokój. Niestety, stan Asi gwałtownie się pogarszał. Była splątana, miała problem z wypowiadaniem słów, a rozmowa stawała się coraz trudniejsza. Zaniepokojona mama wezwała pomoc. Lekarz z pogotowia uznał, że sytuacja jest bardzo poważna i podejrzewając wylew, zdecydował o transporcie śmigłowcem do szpitala we Wrocławiu.
Tam usłyszała diagnozę, która zmieniła jej świat – guz mózgu. Dostała leki i informację, że czeka ją leczenie onkologiczne. Pomimo protestów rodziny, została wypisana do domu.

Błędna diagnoza i walka o życie

W ciągu kolejnych dni stan Asi jeszcze się pogorszył. Straciła równowagę, zdolność mowy, zaczęła tracić świadomość. 25 lipca 2023 roku trafiła ponownie do szpitala – tym razem do Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Dopiero tam postawiono prawidłową diagnozę. Okazało się, że nie był to guz, lecz ropień mózgu, który pękł. Asia była o krok od śmierci. Konieczna była skomplikowana operacja ratująca życie. Lekarze poinformowali rodzinę, że zarówno przed, jak i po zabiegu Asia dwukrotnie była w stanie krytycznym, bliska odejścia.
Po przebudzeniu zmagała się z paraliżem prawej strony ciała, afazją, napadami padaczkowymi i ogromnym bólem. Jej głowę znaczyło 17 szwów po operacji.

Rehabilitacja naprawdę ma znaczenie 

Na zdjęciach widzimy Asię uśmiechniętą — wygląda na osobę zdrową, pełną życia. Ale fotografia nie pokazuje wszystkiego. Nie widać na niej trudności, z jakimi Asia mierzy się każdego dnia: problemów z poruszaniem się, ograniczeń w prawej ręce, będących skutkiem częściowego paraliżu, czy subtelnej asymetrii twarzy, dostrzegalnej tylko dla tych, którzy znali ją przed chorobą. 

Zamieszczone zdjęcie przedstawia Asię tuż przed opuszczeniem szpitala. Ten obraz mówi więcej niż tysiąc słów. Asi wykonała tytaniczną pracę, aby być w tym miejscu, samo nic nie przyszło. Porównując jej stan po operacji i teraz łatwo możemy zobaczyć różnicę i zrozumieć, jak rehabilitacja jest ważna i potrzebna w procesie zdrowienia.  

Trudny powrót do córki

Przez dwa miesiące jej córeczka Tosia nie mogła zobaczyć mamy. Gdy wreszcie nadszedł ten moment, dziewczynka stanęła twarzą w twarz z nową rzeczywistością – mama była niepełnosprawna, zmieniona, pozbawiona dawnej sprawności i słów. Dla dziecka był to ogromny szok, dla Asi – bolesna konfrontacja z własnym stanem.
Po zakończeniu leczenia w szpitalu Asia została skierowana do Vratislavi Medica, specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego. Spędziła tam dziewięć tygodni. Rehabilitacja przebiegała powoli, widoczne były postępy ruchowe, ale mowa nie wracała. Brakowało też wsparcia psychologicznego – uznano, że ze względu na afazję Asia nie kwalifikuje się do terapii.

Kolejne wyzwana

Po powrocie do domu Asia kontynuowała rehabilitację z fizjoterapeutą, jednak dostęp do specjalistów w jej rodzinnym Namysłowie był bardzo ograniczony. Zdecydowała się więc wrócić do Wrocławia, gdzie rozpoczęła terapię w Klinice Neurorehabilitacji dr. Romana Olejniczaka. Tam pojawiły się pierwsze przełomy – drobne postępy w odbudowie funkcji mowy.

Niestety, jej stan zdrowia znów się pogorszył. Pojawiła się polekowa cukrzyca, Asia zaczęła tracić na wadze i sile. W październiku 2024 roku konieczna była kolejna operacja – tym razem wszczepienie zastawki i drenu odprowadzającego płyn mózgowo-rdzeniowy, by zapobiec wodogłowiu. Zastawka będzie jej towarzyszyć już do końca życia.

Przełom w terapii

Wreszcie Asia trafiła pod opiekę neurologopedki Eweliny Syrowiczki, która zasugerowała terapię w ośrodku Afalog w Bydgoszczy. Tam rozpoczęła turnusy rehabilitacyjne, które okazały się prawdziwym przełomem.

Pod opieką ekspertów Asia uczy się na nowo mówić. Po czterech dziesięciodniowych turnusach zaczęła wypowiadać pierwsze słowa. Ośrodek zapewnia jej także nowoczesne terapie ruchowe i fizjoterapię twarzy. Każdy pobyt daje jej nową siłę i nadzieję.

Dla Asi Afalog stał się miejscem wyjątkowym – takim, które przywraca jej wiarę, że odzyska mowę i będzie mogła znów rozmawiać ze swoją córeczką.

Dziś

Dziś Asia walczy o każdy krok, o każdy dźwięk. Ma 40 lat, jest mamą, która nie poddaje się mimo choroby. Została pozbawiona tego, co kochała najbardziej – słów. Była polonistką, pisała, czytała błyskawicznie, pięknie mówiła. Choroba zabrała jej to wszystko, ale nie zabrała nadziei.

Rehabilitacja jest kosztowna i długotrwała. Asia utrzymuje się z niewielkiej renty i nie jest w stanie samodzielnie pokryć wydatków na leczenie. Potrzebuje wsparcia ludzi dobrej woli.

Fundacja Właśnie Teraz powstała zainspirowana historią Asi,
która potrzebuje systematycznej terapii, aby odzyskać mowę, sprawność i godność życia.

Twoja pomoc ma znaczenie. Właśnie teraz.

Wybierz sposób, w jaki chciałbyś pomagać

Każdy gest ma znaczenie. Możesz wesprzeć nas, kupując cegiełkę, przekazując darowiznę jednorazową, cykliczną, zapisując 1,5% podatku albo uczestnicząc w akcjach i wydarzeniach. Wybierz formę, która jest dla Ciebie najbliższa – razem możemy zrobić więcej.